No spadkowicze są dziś na…
No spadkowicze są dziś na fali. Najpierw beka z naszego małego inwestora @mickpl weszła w gorące. Potem @BurzaGrzybStrusJaja przekonywał mnie, że jest mnóstwo mieszkań na sprzedaż, bo na otodomie znalazł ogłoszenie o sprzedaży kilkudziesięciu mieszkań „w konstrukcji”. A teraz na zakończenie dnia nasz kolejny mały inwestor @pastibox odkrywa, że jak deweloper ma marżę 30% za projekt który trwa 2-3 lata, to tego się nie dzieli na trzy oddzielne marże po 10%, tylko jest to nadal jedna marża w wysokości 30%. xD No fajnie tylko po pierwsze jest to raczej 20% (wg NBP), a po drugie: jak masz 30% marży przy 18% inflacji to ten zysk się jeszcze szybko dewaluuje. Maciej Samcik pięknie wyjaśnił te brednie o „schodzeniu z marż”, z których wszyscy deweloperzy „mogą schodzić” i nie robią tego oczywiście tylko na złość spadkowiczom… „Niech firmy deweloperskie obniżą marże” – nawołuje KNF i kredytobiorcy, których nie stać na mieszkanie. No to prześwietlamy marże deweloperów! Mogą je obniżyć? Takie obliczenia miałyby sens kiedy deweloper poniesie całość kosztów pierwszego dnia inwestycji a cała sprzedaż i przychody odbędzie się na sam koniec. Tylle, że część kosztów deweloper rzeczywiście ponosi na samym początku inwestycji, bo nikt nie skredytuje mu zakupu działki, zamrożenia w niej kapitału często na kilka lat do uzyskania wszystkich pozwoleń, opłacenia architekta i projektu budowlanego, doprowadzenia wszystkich przyłączy, rozpoczęcia budowy i przeprowadzenia jej aż do ukończenia pierwszego etapu. Pasti poważnie myśli, że to działa tak: deweloper ma taki magiczny kranik, jak się odkręci, to płyną z niego pieniądze klientów. xD A w rzeczywistości jest tak: deweloper buduje za swoje Czytaj dalej...